Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Shoshana Stopek
2
7,2/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jeden hamak dla dwóch. Uczę się empatii
Shoshana Stopek, Gal Weizman
7,5 z 13 ocen
17 czytelników 3 opinie
2022
Głowa do góry! Uczę się radzić sobie z trudnościami
Shoshana Stopek, Gal Weizman
7,0 z 7 ocen
12 czytelników 2 opinie
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Głowa do góry! Uczę się radzić sobie z trudnościami Shoshana Stopek
7,0
Prześliczna książeczka. Tym razem Amberek przygotowuje dzieci do radzenia sobie z trudnościami i nie poddawaniu się przeciwnościom losu.
Wiewióreczka o imieniu Niutuś marzyła aby w przyszłości stać się inżynierem albo pilotem.
Miała zawsze głowę pełną pomysłów, wyobraźni i kochała tworzyć wynalazki.
Aktualnie tresowała psa robota ,by zajmował się samodzielnie jej ogródkiem.
Różnie to bywało z jej zamiarami ,ale starała się nie poddawać. Mama zawsze jej powtarzała , że jak coś się nie uda od razu ,to trzeba próbować dalej.
Pewnego dnia Niutuś wpadł na pomysł skonstruowania latawca . Pobiegł do przyjaciół ,by podzielić się z nimi swoimi planami.
Rozpoczęły się próby urzeczywistniające lot podniebnego ptaka.
Spełzły jednak na niczym. Przyjaciele bardzo wspierali Niutusia i starali się mu pomóc , podpowiadając to i owo, jak ulepszyć latawca, by pofrunął.
Króliczek podarował wiewiórce swoje kokardki z włosów ,by przyczepiła je do ogona latawca.
Pająk utkał nić, by wydłużyć linkę do trzymania. Biedronka zgodziła się pilotować latawiec, siedząc na jego wierzchołku. Każdy starał się coś dodać od siebie, wymyślić jeszcze coś nowego.
Niestety nic nie było w stanie zmusić konstrukcję Niutusia do lotu.
Zwierzątka dowiadywały się jeden przez drugiego o pomocy, której trzeba udzielić wiewióreczce.
Przyjaciele przybywali tłumnie. Stworzyli piramidę ze swoich korpusów, których podwaliną był niedźwiedź i wilk. A potem sukcesywnie na ich barki wchodziły coraz mniejsze zwierzątka.
Niutuś z latawcem wszedł na samym końcu . Był wysoko, wysoko.
Traf chciał ,że wielki podmuch wiatru przeleciał przez łąkę i stworzonka przestraszyły się i rozpierzchły się w różne strony. Piramida się rozpadła. Niutuś upadł z hukiem na ziemię.
Co się stało dalej z przyjaciółmi Niutusia?
Czy wszyscy pouciekali z polany?
Czy latawiec uszkodził się podczas upadku?
Czy wreszcie Niutuś dopiął swego w sprawie próbnego lotu?
Wszystkiego dowiecie się po przeczytaniu lektury i obejrzeniu pięknych ilustracji.
Przekaz do dzieci, żeby nigdy nie rezygnowały ze swoich marzeń, wierzyły w siebie, starały się.
Przyjaciele zawsze powinni się wspierać, pomagać sobie. Czasem dwie głowy to nie jedna, nie trzeba wszystkiego brać na siebie. Bliscy kompani pomogą i przy odrobinie szczęścia, wszystko może się udać.
Na końcu książeczki znajdziecie wkładkę z ćwiczeniami do przerobienia z dziećmi, jak sobie radzić z trudnościami.
A ja zaproponuję jeszcze od siebie wykonanie z dzieciakami podobnego latawca i spróbowania puszczenia go w wietrzną pogodę.
My właśnie zabieramy się za robotę ,więc muszę kończyć. Słyszę: ,,Mama, obiecałaś’’.
Głowa do góry! Uczę się radzić sobie z trudnościami Shoshana Stopek
7,0
Mały Wiewiór próbuje puszczania latawca.... podejmuje wiele prób, korzysta z pomocy przyjaciół, nie poddaje się. W końcu - sukces! Latawiec leci - bo wierzył w siebie, że mu się uda.
Na końcu książeczki bezcenne porady nie tylko dla dziecka:
Gdy Ci coś nie wychodzi, powiedz sobie 3 razy:
Dam radę.
Uda mi się.
Mogę robić trudne rzeczy.
Nigdy się nie poddaję.
Umiem dobrze wybierać.
Ale ze mnie zuch!!!
Rzadko samych siebie chwalimy, ale dobrze sobie czasem powiedzieć: "Ale się postarałam! Ale ze mnie zuch! Udało mi się, jestem z siebie dumna!!!"